O mądrości, mądra głowo!
Milczysz, czasem mówisz słowo
Choć źrenice rozszerzone
Bacznie patrzą wciąż skupione
Wszystkie słowa wyliczone.
O mądrości, mądra głowo!
Wyjątkowo nietypowo
Patrzysz z góry, stojąc z boku
Obcy- jednak na widoku
I o świcie i o zmroku
O mądrości, mądra głowo!
W żyłach krew płynie bojowo
Co w umyśle to i w głowie
Bez ogródek język powie
Każdy o sobie się dowie
O mądrości, mądra głowo!
A jednak niejednakowo
Choć z pozoru identycznie
Ranisz słowem pedantycznie
To czy zawsze niebezpiecznie
-Niekoniecznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz