Człowiek. Różnie to z nim
bywa.
Bo raz jak po kaczce spływa
Innym razem pamiętliwy
Trochę tak jak kot-
złośliwy
Niby zając w gąszczu trawy
Daje susa-szuka strawy
To znowu niczym pantera
Pędzi. Taki tor obiera.
Czasem jak paw napuszony
Swoje wdzięki z każdej
strony
Z dumą dziarsko prezentuje
Lubi gdy sławę zyskuje.
Lecz i szarą myszką bywa
Wówczas boi się, ukrywa.
Lub z odwagą gna przed
siebie
Jak lew. Pomoże w
potrzebie.
Bądź odwrotnie- nęci,
kusi
Zwija się, a potem dusi.
Gdy z uporem wciąż wędruje
Miano osła wnet zyskuje.
A gdy bywa oszukany
Jest jeleniem nazywany
Kiedy sprawdza się w
zawodzie
Czuje się jak ryba w wodzie
Czasem mówią-zły jak osa,
Ripostami tnie jak kosa.
Lub przebiegły, chytry
lisek
Bo wyjada z wielu misek
Komplementem porównany
Jak pies wierny i oddany.
Patrząc obiektywnie- mierzę
Gdzie jest człowiek-a gdzie
zwierzę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz