Koniec. Paradoksalne słowo.
Brzmi raczej groźnie, a nie
wyjątkowo.
Zasiewa zamęt, nutkę
niepewności
Prowadzi do lęku, obawy,
zazdrości.
A paradoks z tego wszak
prosty wynika,
Że zawsze pojawia się coś,
a coś też znika.
Zatem nieuchronnie w parze
występuje
Koniec i początek. Tak się
prezentuje.
Jednak człowiek często o
tym zapomina,
Że kończąc jedno drugie
się zaczyna.
Pogrążony w smutku,
szaleństwie rozpaczy
Nie dostrzega ile tak
naprawdę znaczy
Koniec. Jaka to jest siła
Jaka moc, potęga w tym
słowie się skryła.
Niechaj to nauką będzie
dla każdego
Kto w końcu początku nie
widzi nowego.
Aby mógł dostrzegać nowe
możliwości
Jakie daje koniec- brat
bliźniak wolności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz