Kapie niepohamowana
I do tańca prosi pana.
I nie mija długa chwila
Duet w tercet się rozwija.
Po walczyku czas na wyścig
Ktoś rytuał ten wymyślił
Która wygra- kapnie w brodę
Otrzyma dużą nagrodę
Po wyścigu chwila przerwy
Ta, która ma mocne nerwy
I chce walki podjąć próbę
Narażona jest na zgubę
Bo im bliższa jest ucieczki
Zjawia się widmo chusteczki
Która łezki wyłapuje
I z dumą kolekcjonuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz